Potrzebuję przerwę
Niedawno przyszedł do mnie do pracy nowy koń. Bardzo urodziwy, o trzech dobrych , a nawet bardzo dobrych chodach i mimo że ogier – to o tak zrównoważonym temperamencie, że niejednemu właścicielowi życzyłabym takiego ulubieńca. A jednak – przyjemność to ostatni epitet jakim mogłabym określić jazdę na nim. Pysk! Jeden z najtrudniejszych elementów dogadywania się…